Kirgistan to kraj, którego 94% powierzchni pokrywają góry. Jest rajem dla miłośników trekkingów i wielbicieli natury. Zachwyca ogromnymi przestrzeniami nieskażonymi działalnością człowieka, ciągnącymi się po horyzont połaciami gór. Dzikość takich krajobrazów to rzadkość w obecnych czasach. Chcielibyśmy zaprosić Was w niezwykłą podróż po zakątku Kirgistanu, którego turystyka jeszcze nie pochłonęła.
Ruszymy w trekking po pięknych górach Ałaj, w czasie którego spotkania z naturą nie zakłóci nic, poza kilkoma osadami pasterzy. Przyjrzymy się z bliska najwyższym szczytom Pamiru, w tym spektakularnemu szczytowi Lenina (Awicenny). Staniemy na 3 przełęczach przekraczających 4 tys. m n.p.m. W czasie tej 7 – dniowej wędrówki przemierzymy ponad 100km, stołując się u nomadów, śpiąc w ich klimatycznych jurtach, będąc cały czas tak blisko natury, jak to możliwe.
Po intensywnie spędzonym czasie w górach przesiądziemy się do samochodów terenowych i przemierzymy stepy półpustynne, szukając relaksu przy drugim największym jeziorze Kirgistanu – Song Kol, schowanym pośród pasm Tienszanu. Goszczeni w jurtach nasycimy wzrok całkiem inną scenerią, mając również okazję spróbować jazdy konnej (dla chętnych) i podglądając życie pasterskie Kirgizów.
W przypadku kiedy wyprawa odbywa się za ponad 180 dni wymagamy wpłaty 25% zaliczki. W przypadku gdy wyprawa odbywa się przed upływem 180 dni wymagamy 50%. Reszta płatna 30 dni przed rozpoczęciem wyprawy.
Nasze grupy są niewielkie – 13 osób + 2 polskich przewodników. Jesteśmy przeciwnikami zwiedzania w zatłoczonych busach, czy ciężarówkach.
Lot – najprawdopodobniej najbardziej korzystny cenowo (oraz czasowo) będzie lot liniami Turkish Airlines z Krakowa lub Warszawy (ceny w roku 2024: 2500 – 3000zł).
z Biszkeku do Osh polecimy lokalnym lotem. W miejsce rozpoczęcia trekkingu, w drogę powrotną do Osz oraz w 3 – dniowy trip do Osz po wożeni będziemy przez lokalnych kierowców pojazdem typu Mercedesem Sprinter (bądź podobnym) z napędem 4×4.
W Biszkeku nocujemy w uroczym hostelu ze świetną atmosferą w prywatnych pokojach z łazienkami (pokoje 2-4 osobowe). W Osz w hotelu lub pensjonacie w pokojach dwuosobowych z łazienkami. W Sary Mogul goszczeni będziemy w guesthousie z rodzinną atmosferą. Aż do powrotu do Osz, w czasie trekkingu 3 noce spędzamy w guesthousach (pokoje 3-4 osobowe z dzielonymi toaletami), 4 noce w jurtach po 5 osób w jednej (potrzebujemy własnych śpiworów, dostajemy materace i koce, toalety są na zewnątrz). W Kazarman nocujemy w guesthousie (pokoje 2-4 osobowe ze wspólną łazienką). Przy jeziorze Song Kol – w 4 osobowych jurtach.
Wszystkie noclegi mamy ze śniadaniami w cenie. W czasie całego trekkingu mamy zagwarantowane pełne wyżywienie (bez napojów – warto zaopatrzyć się w butelkę z filtrem, w przeciwnym wypadku można kupować gotowaną wodę). Noclegi w guesthousach i jutrach mamy również z kolacjami. Płatne dodatkowo są jedynie lunche (poza trekkingiem) oraz kolacja w Osz (łącznie koło 8 posiłków) oraz napoje (łącznie szacunkowo koło 500zł). Istnieje możliwość zapewnienia posiłków wegetariańskich (choć są znacznie uboższe).
Musisz się przygotować na różne warunki atmosferyczne – od ciepłego lata w dolinach, przez wietrzną pogodę na wysokich przełęczach oraz możliwe opady śniegu w najwyższych partiach trekkingu, po chłodne noce w wysokich obozowiskach (tam temperatura może spaść nawet do 0 stopni). Mogą występować opady deszczu, choć wrzesień w nie nie obfituje.
Pożywienie na czas trekkingu oraz nasze główne bagaże będą transportowane przez konie (max 7kg/os, torba lub plecak, obsługa dba o etyczne traktowanie tych zwierząt i nie przeciążanie ich). Weźmiesz ze sobą mały plecak na podręczne rzeczy potrzebne w drodze.
Jeśli potrzebujesz pomocy w zakupie biletu daj znać na adres: [email protected], a wyszukamy dla Was najwygodniejsze połączenie.
Outway Adventures nie ponosi odpowiedzialności za zakup biletów przez klientów (oraz innych dodatkowych kosztów), przed oficjalną informacją, że wyjazd jest potwierdzony i się odbędzie.
Miłośniczka przyrody, w szczególności gór, szukająca czasem spokoju, czasem wyzwań pośród natury. Szczególna fascynatka Azji, odbyła wiele azjatyckich podróży, większość z nich w terenach dzikich i rzadko odwiedzanych. Wielokrotnie odwiedzała Himalaje oraz wiele innych pasm azjatyckich (Nepalu, Mongolii, Kirgistanu, Tajlandii i Gruzji) i europejskich. Zakochana w poznawaniu… czyli w podróżach i eksploracji świata, chciałaby zajrzeć dosłownie wszędzie. Kręcą ją sporty wszelakie – od biegania (przebiegła wiele maratonów/półmaratonów, głównie górskich), przez długodystansowe wyprawy rowerowe, triathlon, narciarstwo i skitouring, po treningi siłowe. Rozwój osobisty, podejmowanie wyzwań, życie pośród ludzi z pasjami – to jest to, czym lubi wypełniać swoją codzienność..
W przypadku jakichkolwiek pytań dotyczących wyjazdu możecie skonsultować się ze mną w dowolnej chwili pisząc na [email protected].